Skąd noblista ma taki rozum?

Noblista to heros – nie tylko dla dzieci, także dla dorosłych. Wszystko może, wszystko wie. Do Warszawy zjechali nobliści: zdobywcy Pokojowej Nagrody i naukowcy. Wśród studentów Uniwersytetu Dzieci zebraliśmy do nich pytania. I posypało się: Ile trzeba wysiłku, by otrzymać Nagrodę Nobla? Skąd noblista ma taki rozum? Jakie to uczucie być najmądrzejszym na świecie? Czy to co robicie może całkowicie zmienić świat? I jeszcze mnóstwo konkretnych pytań do Noblistów Wszechwiedzących: Czy można umrzeć, ale przeżyć? Dlaczego mamy pięć palców? Czy można spać z otwartymi oczami? Czy nadzwyczajne umiejętności z gier komputerowych są możliwe w rzeczywistości? Dlaczego kwiat maciejka pachnie tylko wieczorem? Czemu zima jest zimna? Czy ludzie mogą zastąpić pszczoły? Dlaczego kwiaty więdną? Jak chodzą patyczaki skoro nie mają mięśni? Czy w naszym organizmie jest organ ważniejszy od mózgu? Dlaczego nie mamy władzy nad żywiołami? Po co jabłko ma pestki? Czy można biec po wodzie? Dlaczego ludzie umierają? Jaki byłby kolor, gdyby niczego nie było? Ile osób naraz na urodziny? Czemu rosną nam włosy? Czy można wyhodować rękę?


To tylko czubek – pod spodem kłębi się rój kolejnych tysięcy, milionów, miliardów pytań. To ciekawe: zbieramy pytania od dzieci od siedmiu lat a powtarza się chyba mniej niż pięć procent. Co by się stało, gdyby któregoś dnia dzieci przestały pytać? Może Ziemia przestałaby się kręcić?


Nobliści–naukowcy, którzy przyjechali do Warszawy, spotkali się z młodymi naukowcami. Młody oznacza tak zaraz po studiach, może na finiszu, gdzieś do okolic trzydziestki. Dziesięcioletni badacze tym razem nie zostali wzięci pod uwagę. Sami musieliśmy zadbać o ich prace badawczą. Wybraliśmy część pytań i przekazaliśmy noblistom. 

Pierwszy odpowiedział profesor Brian Kobilka – amerykański lekarz i biochemik, który w zeszłym roku otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii.

Czy miał Pan dobre oceny w szkole?

Nie dostawałem dobrych stopni na początku szkoły. Miałem problem z nauką czytania i moje oceny były słabe. Dopiero w piątej klasie zacząłem interesować się nauką i stopnie stopniowo się polepszały.

Czy zostanie wynalezione lekarstwo na raka?

Nie sądzę, by kiedykolwiek wynaleziono jedno lekarstwo na wszystkie rodzaje raka. Za choroby nowotworowe odpowiedzialne są różnorodne mechanizmy  i wymagają różnych rodzajów leczenia.

Czy Nobliści zmienią świat przez to co robią?

Nie, aby zmienić świat na lepsze potrzeba wielu ludzi, naukowców i nienaukowców. Udział dzieci jest w tej zmianie również ważny.